niedziela, 27 listopada 2011

Łochocin - wałęsanie śladami młodego Wałęsy

Można zauważyć, że pierwsza litera nie jest namalowana przez twórcę napisu reklamowego, tylko dopisana przez kogoś. Owa pierwsza litera, to "słynne gładkie Ł" prawdopodobnie stanowi nawiązanie do nazwy Łochocin, bo napis jest przy wjeździe do miejscowości.


A to dość nowy budynek, stojący w pobliżu dawego Państwowego Ośrodka Maszynowego, czyli POMu, miejsca pierwszej pracy Lecha Wałęsy, podówczas absolwenta Zasadniczej Szkoły Zawodowej w pobliskim Lipnie.

Pałac w Łochocinie, który można śmiało nazwać lwiarnią:

Lew narożny:

Lew frontowy:

A tu lwia brama - jak w Mykenach niemalże.

4 komentarze:

  1. lwy wiocha na maxa

    OdpowiedzUsuń
  2. tylko java car design robi robote dla regionu budynek mega szkło i aluminium i ciagle jakies programy tv krecą teraz z mtv pimp my ride by coca-cola zero lądują tam helikoptery i przed java stoja ferrari i to jest kot a nie jakies wiejskie gipsowe niby lwy masakra

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja czytając powyższe komentarz z zestawu słów poczatkowo byłem pewien, że to jakiś reklamowy robotbot usiłował wrzucić reklamowy spam w komentarz... ROTFL

    OdpowiedzUsuń
  4. P.S. He, he komentator po prostu w ogóle nie zauważył ironii w moim tekście ani w zdjęciach.

    BTW: wiejskie znaczy świetne, natomiast niepotrzebne i na siłę dążenie do rzeczy, które Marcin Wolski już 30 lat temu w satyrycznej powieści określił jako "aluminium, szkło, beton, stal" to zwykle niestety obciach i wyraz małomiasteczkowych kompleksów...
    W architekturze biurowczyka widzę bezasadne zachłyśniecie się przemijającym już na szczęście postmodernizem.
    Pałac za to na przyzwoitym architektonicznie poziomie, tylko ktoś go oszpecił kiczowatymi rzeźbami.

    OdpowiedzUsuń