piątek, 18 listopada 2011

Ochota na Afrykę?


Afryka na Ochocie! (Grójecka 29). Miło odwiedzić dawno niewidziane designerskie kąty, gdzie afrykańskie rzeźby, krokodyle, bambusowe parawany, a kelnerki oprócz kolczyków o wyrafinowanej elegancji, noszą wąskie, długaśne spódnice (w naszej wczesnej epoce edwardiańskiej ;-)
zwane bananówami), oczywiście we wzory modne w niearabskich częściach Afryki.
Tu nawet mydło i papierowe ręczniki są dopasowane do koloru kafelków w łazience.
No i do tego bawarski Tucher dunkel, mniam, polecam też pils i weizen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz