sobota, 19 lipca 2014
The Ukrainians z U.K. grają w Czeremsze
A na widowni szał. Plus rzadki już niestety w tych okolicach bimberek i piwo Podlaskie, bo jak tu mawiają "wódka bez piwa - pieniądze na wiatr". W powietrzu jakiś dziwny zapach. ;) A to dopiero początek imprezy! :)
Śniadanie na trawie
Kanapki z Harrodsa ;)
Czekoldada wedlowska
Herbata "z termosa" ;)
Tak jada się w Czeremsze po nocy pod gwiazdami. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)