Praskie ciekawostki: drzwi do windy, którą nigdzie nie można pojechać, bo windy za nimi nie ma. Po ich przekroczenu można co najwyżej pójść sobie w poziomie przez pustkę, pozostałą po wyburzeniu jakichś dawnych budynków magazynowych. Nie jest to jednak takie łatwe, bo drzwi są zamknięte na klucz.
Drzwi prowadzą z ul. Nieporęckiej przez mur na teren praskiego Monopolu (nietradycyjnie zwanego od jakiegoś czasu Koneserem).
No ale skoro bywają bramy z lasu do lasu...
O! Dzięki za te drzwi, choć od windy i zamknięte na klucz. Ciekawe czyj to był pomysł? A.
OdpowiedzUsuńZalozylam nowego bloga :)
OdpowiedzUsuńbyc moze Cie zainteresuje :)
http://typograficznyhorror.blogspot.com/
podsylaj jesli cos masz i jesli chcesz
oczywiscie :)