Węgrzy w klimatach irlandzko-szkockich. Dudy, koszulki guiness, cylindry, czapki z daszkiem a la powstanie wielkanocne. A muza - czaderski folk-rock, w linii prostej wywodzacy się oczywiście z muzyki celtyckiej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No prawie jak nasz Meltrad :D
OdpowiedzUsuń