piątek, 9 grudnia 2011

Silvayovci z Słowacji

Grają od czardaszy przez Enescu do Michela Jacksona, nie ekstatycznie, tylko wysoce technicznie i z pewnym wyrachowaniem. Niestety, poza tym bardzo, zbyt bardzo eklektycznie. Ale w tym kawałku warto popatrzeć na smyczek i posłuchać akordów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz