czwartek, 15 grudnia 2011
Porcelana ćmielowska na rocznicę 15 grudnia.
Wyprodukowany w Ćmielowie fragment porcelanowego izolatora dla pierwszej, zelektryfikowanej w 1936 roku linii kolejowej w Polsce, łączącej Warszawę z Otwockiem z jednej strony i z Pruszkowem z drugiej. W użyciu był aż przez 60 lat i sporo wtedy kosztował (np. wszystkie fabryki porcelany z Rosenthalem włącznie większość przychodów miały z produkcji izolatorów, a nie stołowizny). Prezentowany jest na otwartej właśnie wystawie w Muzeum Politechniki Warszawskiej przy ul. Nowowiejskiej 24 i pochodzi z prywatnych zbiorów Janusza Sujeckiego. Wystawa poświęcona jest 75 rocznicy rozpoczęcia elektryfikacji kolei w Polsce.
Pierwszy elektryczny pociąg z dworca Warszawa Główna do Otwocka odjechał 15 XII 1936 roku o godzinie 11:05.
Dokładniej rzecz biorąc był to pasażerski elektryczny zestaw trakcyjny (EZT) typu E-91wyprodukowany przez warszawską firmę LRL
(czyli Lilpop, Rau i Loewenstein - największą mechaniczną fabrykę kraju, istniejącą do 1944 roku) przy współpracy z zakładami Cegielskiego w Poznaniu i Zieleniewskiego w Sanoku i Krakowie. Po wojnie ocalałe jednostki nazywano EW-51.
Nieco późniejsze zdjęcie takiego pociągu wjeżdżającego na Most Średnicowy jest tutaj.
Ówczesne plany przewidywały elektryfikację całego Węzła Kolejowego Warszawskiego (taka była obowiązująca wtedy nazwa), czyli linii na terenie miasta i poza nim aż do najbliższej parowozowni, czyli np. do Nasielska, do Radomia itd. W następnej fazie planowano elektryfikację linii do Katowic i Zakopanego. Nie wiem czemu nie słyszałem jednak o planach elektryfikacji linii do Gdyni, ale może coś przeoczyłem.
15 grudnia jest więc rocznicą rozpoczęcia elektryfikacji kolei w Polsce i dobrze by było, aby ta data tylko z tym się nam kojarzyła ;-)
Wystawa będzie czynna do końca lutego 2012, czyli o dzień dłużej, niż niektórzy myślą, bo luty w 2012 roku będzie miał 29 dni. ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz