piątek, 30 września 2011

Sara Tavares

Z Zielonego Przylądka i z Lizbony.

2 komentarze:

  1. Dyszel przy samej pękł szrubie;
    Zostać na polu samemu i w nocy,
    "To lubię - rzekłem - to lubię!"

    ;-)

    Ze śpiewania po portugalsku wolę fado z powodu specyficznej, poetyckiej i melancholijnej ekspresji, ale też ze względu na sam język (nie rozumiem co prawda z tego nic, tak jak z litewskiego, ale tych dwu języków lubię słuchać dla samego brzmienia i ich melodii).

    Polecam do posłuchania dostępne w Internecie dwa programy portugalskiego radia publicznego z Lizbony:

    mms://195.245.168.21/antena1
    mms://195.245.168.21/antena2

    W tym drugim programie jest więcej muzyki, głównie poważnej.

    Niestety nie wiem, czemu nie daje się adresu z protokołem mms umieścić w postaci klikalnego linku w komentarzu, tak jak jest w przypadku protokołu http - trzeba więc adres skopiować do przeglądarki albo od razu do Windows Media Playera i uruchomić.

    OdpowiedzUsuń