Słynne podziemia praskich filtrów powolnych z końca XIX wieku. Cisza, słychać spadające krople wody, w której gładkim lustrze odbijają się światła i sklepienie.
A naprawdę to podziemia katedry św. Floriana. Ale porównania z filtrami są uprawnione, nieprawdaż? Voilà:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz