poniedziałek, 6 grudnia 2010

Przesyt wagonowych świtów


Ostatnio:
wtorek-Poznań.
piątek-Pcim (serio!).
Dziś-Kraków.
A najbliższe dni:
poniedziałek-Poznań.
czwartek-Kraków.
sobota-Lublin.
Ja, kochający koleje i podróże, mam już po kokardę jadania śniadań w wagonach Wars, niedosypiania, zrywania się tuż po 4 rano i oglądania świtów z okien Inter City, Inter-Regio, a nawet podtoruńskiego PCC-Arriva Rail International.
Dość wieczorów straconych na nocne powroty do domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz