W budynku Elektrimu. Odkryłem to, gdy kiedyś chodziłem tam na obiady. W Szwecji też takie widywałem. Stylistyka w rodzaju Rogera Christiana, nieprawdaż?
Ech, to moje hobby kuzyna profesor Tarantogi ;-)
Warszawa, Warsaw, varsaviana, Warszawska Praga, muzyka folk, muzyka ludowa, folk music, folklore, ethnic music, world music, folk dance, taniec ludowy, early music, muzyka dawna, humor, joke, kurioza, curiosa, parowóz, steam engine, dampflok, dampflokomotive, lokomotywa, locomotive, railway, koleje, dobre jedzenie, slowfood, organic food, piwo niepasteryzowane, organic beer, perypatetyka, spacerologia, Toruń, Thorn, podróże, travelling, zabytki, architektura, architecture heritage
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz