środa, 2 września 2009

"Zdrowie nieboszczyka...


...Billewicza pijesz?"
A szpitalny dozorca, usiłujący mi chyba z własnej inicjatywy zabronić zrobienia zdjęcia tej oficjalnej przecież tablicy, wiszącej na dodatek w publicznym miejscu, bo na ulicznej fasadzie stojacego wzdłuż chodnika budynku, wykrzykiwał do mnie: "Ktoś tu pana nasłał! Zgodę dyrekcji pan ma?"
Całkiem jak z Czechowa. Tylko czy to był Nikita ("Палата № 6") czy może sam Унтер Пришибеев?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz