I tak przez ponad dwie bite godziny... :-(
A jaki był aplauz na widowni... (Serio!)
Ja jednak większość koncertu przesiedziałem przy herbacie w foyer (jeśli namiot ma foyer), bo wydawało mi się, że po tym koncercie jest jeszcze jakiś. Ale niestety nie było...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz