Statkiem bez komina nie honor pływać, więc dla zachowania rzecznej tradycji Babcia Agata z niewidocznym na zdjęciu Przemkiem razem kopcili prawie jak trójkominowy parostatek (Babcia Agata to nawet z dwururki, bo także kubkiem z dymiącą herbatą).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz