Murzynka na Brzeskiej. Pewnie wnuczka Jumbo z "Café pod Minogą" [od 49 sekundy] Wiecha. Przyuważyłem, że zapatrzone w scenę laski z Brzeskiej też próbowały tak kuperkami kręcić :-)
"Jak się ma Ząbkowską (i jej przecznice), nie trzeba po niezwykłości jeździć do Neapolu" - że ponownie zacytuję Olgierda Budrewicza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz