Do przegryzienia zapiekanka z bacalhau, oczywiście bardzo dobra (wbrew prześmiewczemu hasłu sprzed lat "jedzcie dorsze" itd.);-) Takie frykasy chyba nie zawsze tam bywają, ale że akurat był dzień portugalski...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz