piątek, 25 maja 2012

Z działkiem przeciwpancernym nocą przez Żoliborz Oficerski

Jedziemy sobie rowerami z sąsiadką późnym wieczorem przez Żoliborz Oficerski w ważnej sprawie, dotyczącej zabytków techniki, a tu przy ul. Krajewskiego stoi samochód na wrocławskich blachach, a na lawecie... armata! 
O, jaka niewielka! ;-) 






Zagaiłem żartem:
- Pan z tym sprzętem pod Mokrą?
- Nie, na Cytadelę, ale nie mogę trafić.
- Cytadela duża, trafi się nawet bez celowania. Ale właśnie natrafił pan na przewodników.

W końcu stanęło na tym, że na miejsce poprowadzimy. 
Wyobraźcie sobie - jedzie sobie nocą przez Żoliborz van z napisami reklamowymi "okna", ale na przyczepce zamiast okien PCV niemieckie, trzysiestosiedmiomilimetrowe działko przeciwpancerne  PAK 36.
Zaś przed nim, jak honorowa asysta przed limuzyną VIPa - dwa rowery!

(Choć rowery zupełnie nieprzystających do siebie nawzajem typów, to nie ma się co śmiać, w pewnym okresie często policjanci na rowerach eskortowali nawet karety władców.)

Odruchem nabytym jeszcze w czasach kontaktów handlowch z nieistniejącym już WOW ;-) pokierowałem poniemieckiego pepanca na wrocławskiej lawecie ulicą Dymińską, do Bramy Powązkowskiej (Konstantynowskiej).
- No to jestśmy na miejscu. To robimy przygotowanie artyleryjskie, czy od razu szturmujemy?
Jednak po rozmowie z uzbrojonym w peem wartownikiem zupełnie cywilnym (o, tempora, o mores!) okazało się, że trzeba jednak wjechać od ul. Czujnej, bramą Bielańską (Michajłowską). Poprowadziliśmy więc rowerowo-artyleryjski konwój dalej ulicami Mickiewicza i Krasińskiego. Tam przy rogu Czarnieckiego spotkaliśmy się z zawiadomionym telefonicznie kolegą, który wybiegł specjalnie z domu, by zobaczyć ten przedziwny korowód, w swym artystycznym wyrazie wręcz postmodernistyczny.
Kolega obejrzał działko fachowym okiem zawodowego historyka techniki, wymienił parę uwag z właścicielem armatki na temat różnic w dawnych i obecnych technikach nitowania i się miło pożegnaliśmy z sympatycznym wrocławianinem. Dalej już sam pojechał Wisłostradą na miejsce, by po noclegu wziąć udział w sobotnich i niedzielnych rekonstrukcjach historycznych w ramach VII Warszawskiego Konwentu Gier Strategicznych Grenadier. Powodzenia!

1 komentarz: