Klub Projekt przy Wileńskiej 21, mało miejsca dla tak licznych fanów, sporo osób stało za drzwiami.
W witrynie odbijają się zbudowane na miejscu Dworca Petersburskiego kolejowe bloki po parzystej stronie Wileńskiej.
Sam koncert świetny, a wspólne belgijskie piwo klasztorne po koncercie również - także ze względu na miłe towarzystwo i pogaduchy z najróżniejszymi ludźmi. Nawet sam Artysta zdecydował się na dwa łyki cudeniek produkowanych przez zakon trapistów. Więcej nie mógł, bo samochód...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz