wtorek, 1 grudnia 2009

Sufity w żoliborskiej praCoVni

"Sufity" to projekt chrześcijańsko-islamski, choć de facto praktycznie całkiem świecki. Mimo to muzyka świetna.

Sufity nawiązują w warstwie formalnej do mistycznej, średniowiecznej muzyki i pośrednio filozofii muzułmańskich sufich. W pewnym momencie zespół jednak zagrał nawet bliskowschodnią wersję "Dzisiaj w Betlejem", ale chyba jako żart.

(Choć z drugiej strony dzisiaj w Betlejem o niemuzułmanina trudno, a z powodu ryczących od bladego świtu głośników muzezzinów, umieszczonych na szczytach minaretów przy betlejemskim meczecie, mimo zamkniętych okien, wyspać w tym miasteczku zupełnie się nie da.)

Zwracam uwagę na fenomenalne projekcje w tle - rzecz w tym, że są tworzone w 100% analogowo, przy użyciu konwencjonalnych rzutników przeźroczy, poruszających się w świetle palców rąk, różnych substancji nanoszonych na powierzchnie slajdów.

Komputer by nie zrealizował tego, co ten fenomenalny artysta wymyśli i przedstawi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz