niedziela, 13 grudnia 2009

SM-42 (Fablok Chrzanów) ciągnie 2 puste węglarki


W Zemborzycach Podleśnych. Mimo nietęgiej widoczności, nawet RP1 się nie chciało maszyniście przed przejazdem włączyć. Poza tym widać już pierwszy śnieg.
P.S. Ten wpis jest zrobiony z dużym przymrużeniem oka, ale zajrzyjcie na stronę Linii Hutniczej Szerokotorowej - tam dopiero gromadzą się prawdziwi maniacy kolejnictwa i trainspottingu!

2 komentarze:

  1. Mój dziadek pracował w Fabloku! :) Mam jeszcze jego papiery ukończenia kursów kolejowych. A dyskoteki mojej żeńskiej klasy Liceum ekonomicznego w Trzebini odbywały sie, tak myślę, w połączeniu z męskimi kalsami jakiejś szkoły z Fabloku. Jak na to patrzę teraz to wygląda to na kojarzenie par i zapewnienie rozrywki koedukacyjnej :)To był rok 1989.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podstawa to połączyć imprezy między odpowiednimi szkołami, nieprawdaż? W Warszawie przez długi czas zespół szkół kolejowych mieścił się na Ochocie naprzeciw WSPS (Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej, ob. Uniwersytet Pedagogiczny). Podobno dlatego tak blisko te szkoły umieszczono, by dziewczyny nie miały daleko na praktyki. ;-)
    A np. w Toruniu szkoły wojskowe imprezowały z policealnym studium medycznym - ale nie powiem, jak z tego powodu nazywano żeński internat tego studium, mieszczący się zresztą tuż obok katedry. ;-) Ciągle w tych okolicach plątali się umundurowani chłopcy z OSA.

    OdpowiedzUsuń