Promocja trzeciego tomu listów Witkacego do żony w kawiarni 'Opasły tom' PIWu na Foksal. Na pełnej sali nieco znajomych - głównie tych mocno oryginalnych. ;-)
Transmisja na żywo w Dwójce (radiowej, a jest jakaś inna?). Trzymajmy kciuki za PIW - oby trwał.
Dopisane wieczorem:
Już po transmisji rozmowa z prof. Deglerem o czarownych przedmiotach codziennego użytku, z dyr. PIW Skąpskim i jego kuzynem o miejscu pochodzenia ich rodziny oraz ze Stefanem Okołowiczem o warszawskich adresach Firmy Portretowej.
Podawano zimną wódeczkę, a na zakąskę były kanapki z tatarem na czarnym chlebie oraz z łososiem na gotowanych ziemniakach.
Na koniec kupiłem przedostatni egzemplarz "Pożegnania jesieni"
Poza tym niestety mam smutną, pospotkaniową refleksję, a mianowicie taką, że 3/4 wieku po napisaniu "Niemytych dusz" z higieną nawet wśród inteligencji nie jest dobrze. Na sali sporo osób z niemytymi od co najmniej dwu tygodni włosami, a kilka wydzielało fetorek świadczący, że dni parę się nie myli ani nie zmieniali bielizny. W tak małej sali trudno było wytrzymać, całe szczęście znieczuliłem się serwowaną tam wódeczką.
A teraz w domu z radia słucham "Gitarą i piórem".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz