piątek, 7 maja 2010

Tak mnie witają na peronie w Krakowie


Diabelnie ;-) lubię Kraków.

Kiedy tam przyjeżdżam, wysiadam z pociągu na peron... i potem już tylko to pamiętam [Alosza Awdiejew]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz