środa, 31 lipca 2013

Sierpniowa melodia

Po uroczystości złożenia wieńców po Pomnikiem Powstania Warszawskiego na scenie obok zaczął montaż partyzanckich, okupacyjnych, powstańczych pieśni. Pomysł niezły, scenografia dobra, a spora część wykonawców stanęła na wysokości zadania , ale teksty były maaaaarne, mometami aż zęby bolały...
Jedną z bohaterek spektaklu jest moja ulubiona postać, popularyzowana przeze mnie od kilku lat na wycieczkach (szczególnie na tych zahaczających o ul. Skaryszewską i okolice tamtejszego b. Durchgangslagru), autorka napisanego kiedyś nocą przy ul. Francuskiej hitu "Siekiera, motyka, bimber, szklanka", szalenie dowcipna nawet w najtragiczniejszych okolicznościach: Anna Jachnina (1914-1996).
Po wojnie etnograf i dziennikarka Radia Bydgoszcz, specjalizująca się w zbieraniu muzyki ludowej Pałuk, Kaszub, Ziemi Krajeńskiej i Kujaw, w 1979 laureatka Ludowego Oskara - Nagrody im. Oskara Kolberga (której nazwę bezczelna amerykańska akademia filmowa ośmiela się kwestionować, w odwecie za co i na pohybel piszę ich nazwę minuskułą). Była autorką zbiorów pieśni "Śpiewnik Kaszubski", "Śpiewnik Pałucki", "Śpiewnik Kujawski", wielu reportaży, setek artykułów w prasie i kilkuset audycji, wiele z nich zebranych w cykle. Bardzo często interweniowała u władz, aby polepszyć byt artystów ludowych. Otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski - nie za działalność okupacyjną, tylko za pracę etnograficzno-popularyzatorską w radio. Laureatka Złotego Mikrofonu Polskiego Radia (1970) i wielu innych odznaczeń. W archiwum Radia Pomorza i Kujaw jest ponad 2000 dokonanych przez nią nagrań muzyki ludowej i wiejskich obrzędów.
Nasza bohaterka nazywała się z domu Grzelecka i pochodziła z Ciechocinka, tam ukończyła gimnazjum, w 1935 została żoną Juliana Jachny, oficera 36 Pułku Piechoty Legii Akademickiej (koszary przy ul. 11 Listopada na Pradze). Po wojnie większość życia spędziła w Bydgoszczy, jej zasługi w woj. kuj-pomorskim znano i doceniano od wielu lat, Warszawa dowiedziała się o jej istnieniu całkiem niedawno - no może poza wąskim kręgiem osób interesujących się folklorem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz