Teatr z Amsterdamu zagrał 'Le voix humaine' Jeana Cocteau w reż. Ivo van Hove, wystapiła Halina Reijn. Sam tekst ogromnie wzrusza, ale wykonawczyni monodramu rzuciła nas swym aktorstwem na kolana! Na ogół bohatrkę tego dramatu grają kobiety dojrzałe, a tu zagrała - i to jak! - dziewczyna w wiek balzakowski dopiero wkraczająca - i jak to u Holenderek - nienachalnej ;-) zupełnie urody. I to jak zagrała! Kilkunastu facetów chciało odkupić rekwizyt ze spektaklu, numer 42.
sobota, 23 maja 2009
Spotkanie z Toneelgroep w kawiarni u Wilama H.
Teatr z Amsterdamu zagrał 'Le voix humaine' Jeana Cocteau w reż. Ivo van Hove, wystapiła Halina Reijn. Sam tekst ogromnie wzrusza, ale wykonawczyni monodramu rzuciła nas swym aktorstwem na kolana! Na ogół bohatrkę tego dramatu grają kobiety dojrzałe, a tu zagrała - i to jak! - dziewczyna w wiek balzakowski dopiero wkraczająca - i jak to u Holenderek - nienachalnej ;-) zupełnie urody. I to jak zagrała! Kilkunastu facetów chciało odkupić rekwizyt ze spektaklu, numer 42.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.