"Życie człowieka to błysk pioruna:
Zabłyśnie, zagrzmi i pyk... jak struna. "
169 zatrzymało sie przy 11 Listopada, na przystanku "Bródnowska 02" (u zbiegu ze Strzelecką, Konopacką i Ratuszową, a nawet Namysłowską). Do środka autobusu wsadził głowę jakiś stojący na chodniku, programowo skloszardowany inteligent i wypowiedział powyższy dwuwiersz. Jego dziewczyna w tym czasie uśmiechała się w bramie obok, zaś kierowca przerwał recytację na chwilę, przycinając pneumatycznymi drzwiami szyję występującego.
A fotka butów pochodzi z bramy przy Ząbkowskiej, została zrobiona kilka tygodni temu. Czyżby fach lipkarski wracał i to w postaci sfeminizowanej??? ;-)
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.