środa, 28 stycznia 2009

Karolkowa ponownie


Zamieszczam jako kuriozum. Jeszcze mniej się dziwię, że Witold Kocibrzycki nie chciał tu mieszkać. Bo przy takim sposobie mówienia... ;-) Ot, Wituś-Sprytuś.

Brak komentarzy: