Mimo deszczu dobrane, ale i spore grono na wykładzie zaciszanina, prof. dra hab. Jana Kieniewicza o polsko-rosyjskich stosunkach w Warszawie i całym Królestwie Polskim pod koniec okresu zaborów.
Po wykładzie - uroczyste zakończenie piątego już roku akademickiego. :-)
P.S. Zagęszczenie profesorów belwederskich - niezależnie czy liczone na metr kwadratowy sali wykładowej, czy na 10 słuchaczy i czy wliczamy w to katedrę czy tylko salę wykładową) było większe niż w senacie niejednej uczelni
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz